CZĘŚĆ I (KORBIELÓW - ŁABYSÓWKA - PRZEŁĘCZ PRZYSŁOPY - MALORKA - USZCZAWNE)
Jaka zima w tym roku jest to zdaje się każdy widzi :) Czekałem bardzo długo na prawdziwe opady śniegu, prawdziwy mróz i tą fajną atmosferę jaka jest w górach zimą... No, ale się nie doczekałem, ferie nadeszły, no i się wkurzyłem :D Tak być nie może i postanowiłem, że nie dam pogodzie za wygraną i pojadę za wszelką cenę. Gdy zobaczyłem pogodę na weekend 18-19.01 tego roku, stwierdziłem, że lepszej może po prostu nie być, zwołałem chłopaków i już planowaliśmy co by tu zdobyć. Ponieważ chcieliśmy zobaczyć, choć trochę śniegu stwierdziliśmy, że pojedziemy gdzieś w miarę wysoko... Tatry jednak odpadały, bo nikt z nas zimą jeszcze, tak naprawdę po nich nie chodził, do Zawoi było się trudno dostać, no więc stwierdziliśmy, że Pilsko z którym mamy na pieńku będzie idealne... I tak spotykamy się wspólnie po raz kolejny przed gliwickim dworcem w składzie: ja, Mosiu, Krystek, Królak i Oski... Oski jechał z nami po raz pierwszy, Królak jeździł z nami podczas jesiennych wyjazdów - ale o tym później... Ładujemy się w pociąg o 6:50 do Katowic, a następnie w zatłoczonej hali katowickiego dworca, czekamy przy Starbucksowej ławeczce na przyjazd pociągu o jakże miło kojarzącej się nazwie "Giewont", choć jego wygląd nie pasował do tak szlachetnej nazwy... Ale mniejsza z tym.. Wsiadamy, zrzucamy ciężkie plecaki i wyjątkowo szybko mkniemy do Bielska, gdzie się przejaśnia...
Za Bielskiem przejeżdżamy przez Bramę Wilkowicką i już jesteśmy w pochmurnej i deszczowej Kotlinie Żywieckiej... Wszystko pięknie ładnie, ale gdzie to słońce??!!
W Żywcu wysiadka z pociągu (jedzie przez Suchą do Zakopca) i standardowo przesiadka na busa... Niestety nie zdążamy na busa do Korbielowa-Kamiennej, musimy łapać autobus do Korbielowa-Krzyżówek i zmienić trochę trasę... W Korbielowie wysiadamy przy skrzyżowaniu... i pierwsze co to przecieramy oczy ze zdumienia... Temperatura wskazuje 13 stopni Celsjusza.. Co to kurde blade jest?!
Drewniana architektura w Korbielowie...
Tuż przed znanym kościołem w Korbielowie, w którym znajduje się cenny obraz MB Pani Korbielowskiej, pochodzący z 1691 roku z Bohorodczan - niewielkiego miasteczka w dawnym województwie stanisławowskim (dziś obwód iwanofrankiwski) na terenach dzisiejszej Ukrainy, odchodzi nasz szlak...
Od początku stromo pod górę...
Potem trochę lżej, ale tylko trochę :)
Nie wiem dlaczego, ale lubię żółte szlaki :) Żółte i niebieskie...
Następnie znów zaczynamy podchodzić stromo pod górę...
Są i pierwsze widoczki :)
Niewielka polanka pod szczytem...
Końcówka podejścia pod Łabysówkę (904 m.n.p.m)...
Jak fajnie być znów w górach - pierwszy raz w tym roku, mam nadzieję szczęśliwym i pełnym górskich doznań :)
Czyżby Pilsko nam się pokazało???
Pilsko z Łabysówki - pozwala mieć nadzieję, że będzie trochę śniegu :)
Zielony i niebieski - ładny kontrast dają...
W pobliżu kulminacji Łabysówki...
Niesamowite widowisko...
A tu piękne słoneczko :)
I urocze kolory...
Powalone przez halny, drzewa...
Jeszcze jesienne krajobrazy pod Łabysówką...
Pilsko walczy z chmurami :)
Przysłopy już niedaleko :)
A tam ciągle piękne show...
Zejście z Łabysówki na Przeł. Przysłopy (847 m.n.p.m)...
Ja się pytam - czy tak wygląda zima?? :)
Na Przysłopach, krótko decydujemy - Tak, tu odpoczywamy :)
Przełęcz Przysłopy (847 m.n.p.m) mogę z czystym sercem polecić każdemu miłośnikowi ciszy i spokoju - mało kto tu chodzi, jest cicho i przyjemnie... No i ten widok na Pilsko :)
Z przełęczy ruszamy o 11:45, ale na początku brniemy po czyimś polu, aby uciec od błotnej masakry na szlaku...
Chwilę później jesteśmy już przy rozstajach na Przysłopach... Tu kończy się m.in. nasza wędrówka żółtym szlakiem...
- z Korbielowa 1:00, w dół 0:40, z Przyborowa 3:10, w drugą stronę 2:30
- z Sopotni Wielkiej Wodospad 0:40, w dół 0:30
- z Korbielowa DW "Smrek" 0:50, w dół 0:35
- z Krzyżowej 1:30, w dół 1:10
- na Halę Miziową 1:40, w drugą stronę 1:15
- na Pilsko 2:15, w dół 1:40
Tego chcieliśmy uniknąć :(
Z Przysłopów ruszamy ostro do góry przypominając sobie nasze zejście Pilska ponad pół roku temu...
Teraz tu jest trochę inaczej...
Iść ciągle iść w stronę słońca
W stronę słońca, aż po horyzontu kres...
Dwa plus jeden - "Iść w stronę słońca"
Od czasu do czasu między drzewami odsłaniają się widoki na pasmo Jałowieckie...
Podejście zboczem Malorki...
Widok w kierunku Jałowca, Lachów Gronia, Jaworzyny i Mędralowej...
Jałowiec (1111 m.n.p.m)...
Zamglona Mędralowa (1169 m.n.p.m)...
W dole pozostawiona Przeł. Przysłopy, z tyłu Czeretniki, a jeszcze dalej pasmo Beskidu Małego...
Pilsko jeszcze daleko przed nami...
Te hale mówią stanowcze NIE zimie ;)
Idziemy wyżej... Po stronie zachodniej odsłania się potężny, lesisty masyw Romanki (1366 m.n.p.m)...
I tu widzimy wreszcie śnieg :D Przez następne kilka minut żartujemy sobie z chłopakami, że właśnie odkryliśmy jedyne ślady zimy... I za to dostaliśmy wkrótce po tyłkach!!
Cudowna pogoda, ale te 9 stopni Celsjusza - tak nie może być :((
Kolejne skutki halnego...
Po błotku w kierunku Uszczawnego...
Tuż przed Halą Uszczawne na moment przystajemy... Znów pięknie prezentuje się Romanka z bliźniaczą Majcherkową (1355 m.n.p.m), obok niej również należąca do tego masywu Kotarnica (1156 m.n.p.m)...
Z nad niej wystają szczytu Beskidu Śląskiego - Klimczok (1117 m.n.p.m) i Magura (1111 m.n.p.m)...
Zbliżenie na Skrzyczne...
Pilsko - nareszcie mogliśmy się nim w pełni zachwycać...
Ekipa na trawersie Malorki...
Francja elegancja, proszę państwa :D Takiej zimy jeszcze nie przeżywałem... Kto by przypuszczał, że będzie tu tak ciepło, że pniemy się do góry tylko w polarach - w środku stycznia :)
Uszczawne (1145 m.n.p.m), które będziemy przeklinać długo, oj długo...
Odsłoniła się w całości Romanka...
Zaczyna się podejście pod Uszczawne...
Hala Uszczawne za nami...
Śnieg, wow, śnieg! Jak małe dzieci cieszymy się, bo tej zimy ujrzeliśmy go po raz pierwszy :)
Chwilę później gdy chcemy już ruszać zatrzymuję ekipę głośnym krzyknięciem "polski Everest się rodzi" :)
Królowa jak wiadomo bowiem jest tylko jedna ;)
Po tym nieco dłuższym przestoju ruszamy szybko pod górę...
I tu się zaczyna najgorsze: tor przeszkód podczas podejścia... Marnujemy na niego kupę bezcennego czasu...
Prace leśne na szczęście powoli trwają i trochę połamanych drzew zniknęło... Ale i tak masakra :(
Tu już prosto i bezpiecznie :)
Dochodzimy do miejsca, gdzie czarny szlak się kończy i zaczyna się zielony - do widokowych rozstajów za Uszczawnem...
Pilsko - czyli tam jest prawdziwa zima!!
Tu siadamy, aby po raz ostatni odpocząć przed końcowym podejściem... Jeszcze trochę drogi przed nami, ale za to jakiej!! O tym w II części...
DO ZOBACZENIA :)
Kto to widział taką zimę! ;]
OdpowiedzUsuńZdjęcia świetne, zwłaszcza te z dymiącymi pagórami :) Na Diablaku turyści musieli mieć niezłe widoki, będąc nagle ponad chmurami ;) Szkoda jedynie drzew, halny niestety dziabnął i Beskidy ;/ Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy, ciekawa, jak to Was tam Pilsko przyjęło :>
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo mi miło, że się podobają :) Faktycznie szkoda takich dorodnych drzew, bo raz że wygląda to smutnie, a dwa na że na dłuższą metę przedzieranie się przez nie jest męczące :) Zdziwiło mnie natomiast to, że podczas całego dnia minęliśmy cztery osoby.. Byliśmy prawie jedynymi, którzy zechcieli zaryzykować :) Pozdrawiam
UsuńTaką załogą można góry przenosić. Świetna rzecz
OdpowiedzUsuńPozdro
Wydaje mi się, że dobre towarzystwo to już połowa sukcesu :) Bo jeśli się z kimś takim idzie, to nawet przy beznadziejnej pogodzie jest wesoło.. Pozdrawiam :)
UsuńJa tutaj czekałam najbardziej na relację z końcowego podejścia, żeby ten śnieg zobaczyć, a tu koniec relacji! Przerywać w takim miejscu? Czy to w ogóle jest etyczne? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na drugą część relacji, bo Pilsko to fajna góra jest ;) a widoki jakie są!
Celina (wpogonizapieczatka.pl)
Z ciężkim sercem, ale musiałem podzielić relację na dwie części :) Pozdrawiam
UsuńTo prawda, że Babia zawsze potrafi zachwycić :) Cieszę się, że zdjęcia się podobały i również pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrawie 1200m, brak śniegu i dużo na plusie... co za zima.
OdpowiedzUsuńKto w tym roku widział prawdziwą zimę ;)
Usuń